Na
mocy ustawy sejmowej podpisanej
przez prezydenta Bronisława
Komorowskiego 9 lutego 2011 roku (z
inicjatywą wystąpił w tej sprawie
jego poprzednik śp. Lech Kaczyński)
wyznaczono datę nowego święta na 1
marca. Zaproponował to niedługo
przed śmiercią w katastrofie
smoleńskiej prezes Instytutu Pamięci
Narodowej profesor Janusz Kurtyka
przypominając, że tego dnia w 1951
roku w więzieniu mokotowskim
wykonano wyrok śmierci na siedmiu
członkach IV Zarządu Głównego
Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”:
Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie
Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie
Lazarowiczu, Franciszku Błażeju,
Karolu Chmielu i Józefie Rzepce -
ostatnich ogólnopolskich
koordynatorach walki z sowieckimi
okupantami o odzyskanie
niepodległości.
Z roku
na rok jest coraz więcej inicjatyw,
co najlepiej świadczy, że to święto
jest niezwykle potrzebne dla
budowania naszej tożsamości
narodowej i dla twórczego utrwalania
pamięci historycznej.
W tym
roku Narodowy Dzień Pamięci
„Żołnierzy Wyklętych” obchodzony był
w Łękach Dukielskich, a konkretnie w
Szkole Podstawowej szczególnie
uroczyście. Z inicjatywy p. Lesława
Wilka z Prywatnego Muzeum
Podkarpackich Pól Bitewnych w
Krośnie oraz dyrektor szkoły
p. Beaty Węgrzyn w uroczystości
uczestniczył p. Janusz Niemiec,
najmłodszy więzień PRL.
Zanim
rozpoczęła się akademia, p. Janusz
Niemiec – wraz z Lesławem Wilkiem -
złożyli hołd żołnierzom podziemia
niepodległościowego i partyzantom
przy Pomniku Wdzięczności zapalając
znicze.
Spotkanie rozpoczęło powitanie
zebranych przez panią dyrektor, a
szczególnie zaproszonych gości,
wśród których byli m.in.
wiceburmistrz Łukasz Piróg,
przewodniczący rady powiatu Andrzej
Krężałek, radna powiatu Józefa
Winnicka Sawczuk, nasi radni Rady
Miejskiej w Dukli, sołtys wsi, ks.
Roman Jagiełło z parafii
polskokatolickiej, prezesi
stowarzyszeń wiejskich, dyrektorzy
szkół z terenu gminy Dukla, 14
Drużyna Harcerska Watra z Równego
oraz delegacja młodzieży z LO w
Dukli wraz z opiekunami. Gościem
szczególnym był p. Janusz Niemiec,
syn Janiny i Antoniego Żubryda ps
„Zuch”, dowódcy Samodzielnego
Batalionu Operacyjnego Narodowych
Sił Zbrojnych, niepodległościowego
zgrupowania działającego w okolicach
Sanoka od listopada 1945 roku do
października 1946. Żubryd zginął
wraz ze swą żoną Janiną. Małżonków
zastrzelił we wsi Malinówka koło
Brzozowa agent bezpieki, były
akowiec Jerzy Vaulin, ps.
artystyczny„Jerzy Wolen” Co
ciekawe, tenże Vaulin był wcześniej
– w latach wojny - partyzantem
oddziału „Orskiego” OP 15
stacjonującego m.in. w Łękach
Dukielskich. W naszej miejscowości
miał także – powiedzmy: sympatię.
Walcząc z Żubrydem, w kwietniu 1946
Służba Bezpieczeństwa aresztowała i
osadziła w więzieniu jego
czteroletniego synka Janusza wraz z
babcią. Po zamordowaniu rodziców
Janusz trafił do sanockiego
sierocińca kontrolowanego przez
bezpiekę. Siostra matki Stefania
Niemiec wykradła Janusza z
sierocińca, wywiozła go na Śląsk i
adoptowała. Syn Żubrydów – Janusz
Niemiec – krzewi dziś pamięć o
swoich rodzicach.
Wracając do czwartkowego popołudnia,
po powitaniu i słowach wprowadzenia,
wzruszający montaż słowno – muzyczny
przedstawili uczniowie naszej
szkoły, harcerze i chór szkolny pod
kierunkiem nauczycieli: p. Urszuli
Pachany – Szpiech, Magdaleny i
Andrzeja Aszlarów. Pośród
patriotycznej scenerii zostały
wydobyte z mroków historii postacie
wybitnych patriotów, żołnierzy
podziemia niepodległościowego, ich
heroizm, cierpienie, śmierć....
Ta
część zakończona została złożeniem
zapalonego znicza przy symbolicznej
mogile żołnierza nieznanego i
pieśnią „Żeby Polska była Polską”.
Po
uroczystej części słowno – muzycznej
słowo wprowadzenia przedstawił
Lesław Wilk, który do wystąpienia
zaprosił p. Janusza Niemca.
Podniosły w swej wymowie, treści i
osobistych przeżyciach wykład,
ubogacony prezentacją multimedialną
był wspaniałą lekcją historii dla –
głównie - młodych ludzi. To, co
usłyszeli, zapewne wywarło na nich
wielkie wrażenie. Te szczegóły,
niuanse, zawiłości, tragedie
ludzkich losów w czasach II wojny
światowej i po niej, skupiły w
wystąpieniu p. Janusza - w jego
osobistym wątku – jak w soczewce,
bezmiar okrucieństwa doznanego przez
polskich patriotów, wśród którego
nie szczędzono kobiet, dzieci, ludzi
starszych. Całą opowieść p. Janusza
dopełnił film z jego walki o prawdę
i pamięć po rodzicach, a przy okazji
potwierdzający niezwykłe oddanie i
umiłowanie wolnej, niepodległej
Ojczyzny przez żołnierzy
niepodległościowego podziemia, a o
których przez całe lata komunizmu
nie mogliśmy słyszeć inaczej, jak
tylko bandyci....
Cześć
ich pamięci!
Te
podniosłe czwartkowego popołudnia
chwile zakończyły podziękowania i
słodki poczęstunek.
Więcej
o p. Januszu oraz relacje z jego
spotkań można śledzić na kanale
you toube>>