         

Gości od 4 maja 2007
|
HISTORIA OSP ŁĘKI DUKIELSKIE
str 2
Powstanie Ochotniczej
Straży Pożarnej /1906r./
Jedną z
najgroźniejszych klęsk żywiołowych tamtych czasów
były pożary. Gęsta zabudowa palnych, krytych
strzechą domostw, sprzyjała powstawaniu i szerzeniu
się pożarów stanowiąc trudny do opanowania żywioł. W
zaborze austriackim ubezpieczeń państwowych od ognia
nie było. Działały wprawdzie prywatne agendy
ubezpieczeniowe "Wisły" i "Florianki", ale na
ubezpieczenie mogli sobie pozwolić tylko
najzamożniejsi. Dostrzegając społeczną potrzebę
samoobrony, działacze Kółka Rolniczego za jeden z
ważniejszych celów postawili sobie ideę założenia
straży ogniowej.
Na
podstawie przekazów pierwszych członków OSP oraz
"Krótkiej kroniki o powstaniu OSP" Jana
Czajkowskiego /prezesa OSP w latach międzywojennych/
należy przyjąć, że Ochotnicza Straż Pożarna w Łękach
Dukielskich została założona w 1906r. z inicjatywy
ówczesnych członków Kółka Rolniczego oraz ks. Leona
Kruszyny z Kobylan.
-
O
Nich pamiętać należy ...
-
Na
złotą listę pierwszych członków OSP wpisali się
następujący druhowie:
-
Antoni
CYPARA,
-
Antoni
CZAJKOWKI,
-
Józef
FRUGA,
-
Wojciech GUZIK,
-
ANDRZEJ
CHOMENTOWSKI,
-
Wojciech KOŁACZ,
-
Wojciech KUBASZCZYK,
-
Antoni
NAWROCKI,
-
Józef
NAWROCKI,
-
Franciszek NAWROCKI /naczelnik OSP od 1906 do
1914 r./
-
Błażej
WIERDAK ,
-
Franciszek WIERDAK ,
-
Bartłomiej WOJNAROWSKI,
-
Paweł
ZAJCHOWSKI,
-
Stanisław ZAJDEL
Najwcześniejszym dokumentem potwierdzającym fakt
istnienia OSP w Łękach Dukielskich jest "Kronika
szkolna" w której początkowych fragmentach z 1909 r.
czytamy: "... W Łękach znajdują się także: Kasa
Raiffeisena i Ochotnicza Straż Pożarna..."
Początki Strażackiej
organizacji.
Początkowo wyposażenie jednostki w sprzęt do walki z
pożarami było bardzo słabe i ograniczało się do
wiader, drewnianych konewek, osęk na długach
styliskach, toporów itp. Dopiero po uzyskaniu
funduszy z zabaw, przy pomocy finansowej Kółka
Rolniczego i małym wsparciu agend ubezpieczeniowych
"Wisły" i "Florianki" w 1908 r. została zakupiona
sikawka ręczna, którą umieszczono na wozie konnym.
Do przechowywania sprzętu gaśniczego służyła
drewniana szopa wybudowana przez strażaków w miejscu
dzisiejszej drogi Chomentowskich, Zachowały, się
tylko nieliczne przekazy z tego okresu o udziale
jednostki OSP w akcjach gaśniczych. Jedna z nich
szczególnie zachowała się w pamięci strażaków. Był
to bardzo groźny pożar w Kobylanach /1910 r./, który
strawił kilkanaście budynków mieszkalnych i
gospodarczych. Straż pożarna z Łęk znacznie
przyczyniła się do opanowania tego pożaru. Jako
wyróżnienie za tą akcję otrzymała od zarządu
ubezpieczeń "Wisły" i "Florianki" 9 mundurów, hełmów
strażackich i pasów bojowych. Był to bardzo
kosztowny i okazały sprzęt.
Niestety,
do obecnych czasów nic zachował się ani jeden
egzemplarz tego sprzętu. Drugi wielki pożar, w
którego gaszeniu brała udział ówczesna jednostka OSP
miał miejsce w przysiółku Myszkowskie, gdzie
spłonęło 5 budynków mieszkalnych. W tym czasie grono
strażaków zwanych wówczas "fajermanami" powiększyło
się i zdobywało coraz większe umiejętności poprzez
udział w akcjach gaśniczych oraz ćwiczenia. Nazwiska
dalszych członków OSP nie są jednak znane.
Ten okres
działalności strażaków ochotników został przerwany w
1914. r. w związku z wybuchem I wojny światowej.
W
odrodzonym kraju.
Po
I wojnie światowej nastąpiła zmiana warty w
strażackich szeregach. W 1922 r. Tomasz NAWROCKI po
odbyciu 5-tygodniowego przeszkolenia pożarniczego w
Krośnie przystąpił do organizowania nowej drużyny
strażackiej. W szeregi OSP wstąpiło kilkunastu
młodych i energicznych ludzi. I znowu odezwała się
trąbka strażacka, na której umówiony sygnał strażacy
ochotnicy biegli do pożaru, śpieszyli na zbiórki i
na ćwiczenia.
-
Początkowo jednostką OSP kierował Tomasz
Nawrocki pełniąc funkcję naczelnika. W
późniejszym okresie powołano zarząd, na czele
którego stanął prezes - Jan Czajkowski .
Stanowisko to zajmował aż do wybuchu II wojny
światowej. W 1927 r. Tomasz Nawrocki w związku z
wyjazdem do pracy rezygnuje z funkcji
naczelnika. W latach, następnych naczelnikami
OSP w Łękach zostają kolejno:
-
- do
1928 r. - Paweł Nawrocki,
-
- w
latach 1928-30 - nauczyciel Adam Wagner / w 1928
r. został przeniesiony do szkoły w Łękach z
Odrzykonia, w 1930 r. odszedł do Węglówki/,
-
- w
latach 1930-39 - miejscowy nauczyciel Józef
Zajdel.
-
Z tego
okresu zachowały się 2 dokumentalne zdjęcia, na
których utrwalone zostały postacie ówczesnych
członków OSP.
Pierwsze z
nich pochodzi z 1928 r. i wykonane zostało z okazji
pełnienia przez jednostkę służby porządkowej podczas
wizyty na Podkarpaciu prezydenta RP Ignacego
Mościckiego. Mościcki przebywał wtedy w Krośnie i w
Równem, gdzie dokonał otwarcia szybu naftowego
nazwanego na jego cześć "Ignacy". Na zdjęciu tym
znajdują się w kolejności: stoją:
Władysław SAMBOROWSKI, Józef CHOMENTOWSKI, Paweł
NAWROCKI, Jakub NAWROCKI, Antoni KRĘŻAŁEK,
siedzą: NN - kuzyn Wagnera, Jan KRĘŻAŁEK,
Adam WAGNER /naczelnik/ Andrzej JASTRZĘBSKI. Czesław
KREŻAŁEK.
Drugie zdjęcie pochodzi z lat 30-tych. Zdjęcie
przedstawia następujących działaczy OSP:
stoją:
Józef CYPARA, Józef WEBER , Ignacy CHOMENTOWSKI,
Antoni GUZIK, Jakub KRĘŻAŁEK, Franciszek
CHOMENTOWSKI, Józef CHOMENTOWSKI, Antoni ZBOROWSK1,
Władysław SAMBOROWSKI, Lech WIERDAK, Antoni KRĘŻAŁEK,
Jakub NAWROCKI,
siedzą;
Marceli KOŁACZ, Józef ZAJDEL /naczelnik/ Władysław
WIERDAK, Jan CZAJKOWSKI /prezes/, Stanisław KRĘŻAŁEK
/zastępca naczelnika/, Władysław KLECHA,
poniżej:
Czesław KRĘŻAŁEK, Paweł NAWROCKI.
Ponadto, do
czynnych członków OSP w tym okresie należeli nie
wymienieni tutaj: Jan CYPARA, Józef CYPARA, Józef
JASTRZĘBSKI, Franciszek KRĘŻAŁEK Władysław NAWROCKI,
Leon WIERDAK i inni.
Trudna
początkowo sytuacja materialna straży pożarnej
powoli się poprawiała. Strażacy wyremontowali
sikawkę, umieścili ją na nowym podwoziu konnym, za
uzyskane fundusze z imprez rozrywkowych zakupiono
węże gaśnicze i ssawne oraz nowe mundury. W miejscu
przedwojennej szopy na sprzęt strażacy wybudowali
drewnianą remizę krytą blachą, w której mieścił się
sprzęt gaśniczy przechowywany uprzednio w domu
Franciszka Nawrockiego. We wspomnieniach z lat
1922-39 zachowała się pomieć o udziale straży
pożarnej z Łęk w gaszeniu 15 pożarów: w Łękach /7/,
Łazach /1/, Równem /2/, Wietrznie /1/, Sulistrowej
/3 /, Draganowej /1/. Z pewnością nie jest to
kompletna lista, jednakże brak jest na ten temat
materiałów źródłowych.
str 2
|