HISTORIA OSP ŁĘKI DUKIELSKIE
str 1
Amatorski ruch teatralny
-
W okresie międzywojennym OSP odgrywała
wiodącą role w organizowaniu życia
kulturalnego wsi. Wiązało się to z
działalnością w OSP nauczycieli: Adama
Wagnera i Józefa Zajdla, ludzi posiadających
wówczas największe wykształcenie. Na
dokumentalnych stronicach "Kroniki Szkolnej"
znajdują się wzmianki / 1926, 1931, 1936 / o
udziale strażaków w świętach i
uroczystościach wiejskich oraz organizowaniu
imprez rozrywkowych. Z inicjatywy straży
pożarnej założony został zespół teatralny,
który w końcu lat 20-tych został
zarejestrowany jako "Teatr i chór
włościański". Pierwszym opiekunem grupy
teatralnej był Józef Fruga z Sulistrowej /
student z wykształceniem 10 kl. gimnazjum /,
a następnie Adam Wagner i Józef Zajdel.
Repertuar wystawianych sztuk był różny:
począwszy od sztuk o treści religijnej /
jasełka /, rozrywkowej, kończąc na utworach
o charakterze narodowym i patriotycznym. We
wsi nie było w tym czasie żadnego budynku do
celów publicznych / dom Kółka Rolniczego
został zniszczony w czasie I wojny światowej
/. Z powodu braku odpowiedniego lokalu,
zespół wystawiał swe sztuki początkowo w
szopach i stodołach, np. u Józefa
Czajkowskiego, Antoniego Nawrockiego, a w
późniejszym okresie w jednej z sal szkolnych
w budynku starej karczmy. Zespół występował
również, w sąsiednich miejscowościach, gdzie
również rozwijał się amatorski ruch
teatralny, a nawet w Krośnie i Dukli. Do
najbardziej aktywnych działaczy "Teatru i
chóru włościańskiego" należeli ponadto:
Józef Białogłowicz, Ignacy Fruga, Paweł
Nawrocki, Tomasz Nawrocki, Władysław
Wierdak, Jan Zborowski, a także panie:
Genowefa Jaracz, Zofia Jastrzębska, Helena
Gniady, Zofia Pazdra, Katarzyna Wójcik.
-
Amatorski ruch teatralny cieszył się dużym
powodzeniem, dla wielu mieszkańców wsi było
to pierwsze zetknięcie z tą formą kultury.
Budowa szkoły
Okres
międzywojenny nie sprzyjał rozwojowi materialnemu
wsi. Jedyną inwestycją podjętą w tym okresie była
budowa szkoły, prowadzona w latach 1935-1939.
"Kronika szkolna" wymienia nazwiska osób, którzy
najbardziej przyczynili się do urzeczywistnienia
budowy szkoły. Wśród nich znajdujemy wiele nazwisk
strażaków. W "Kronice szkolnej" z 1935 r. czytamy :
"...W dniu 13 października 1935 r. odbyło się
uroczyste poświęcenie tzw. kamienia węgielnego tej
szkoły ... Wśród zebranych zapanowała wielka radość
i uciecha. Największą radością, zadowoleniem i
uciechą ogarnęło to święto kilku staruszków
tutejszej wsi tych, którzy długi czas, bo od swej
młodości walczyli w tutejszej wsi o to, by stanęła
szkoła. Do takich należeli: Franciszek Jastrzębski,
Antoni Nawrocki, a z młodszych - Jan Czajkowski. Ich
to największa zasługa, że przystąpiono do budowy
szkoły".
W 12
osobowym komitecie budowy szkoły znalazło się
również 5 członków OSP: Jan Czajkowski, Józef Cypara,
Marceli Kołacz, Tomasz Nawrocki i Władysław Wierdak.
Nie
zrealizowany zamiar...
W końcu lat
30-tych członkowie OSP podjęli zamiar budowy nowej,
murowanej remizy strażackiej. Rozpoczęto gromadzenie
funduszy i materiałów budowlanych. Zamysł ten
udaremniła II wojna światowa.
Okres
II wojny światowej
Po wkroczeniu do wsi - Niemcy przechwycili
dokumenty OSP wraz z wykazami wszystkich
strażaków. Działalność straży pożarnej
uregulowana została przez przepisy
okupacyjne. Strażacy zobowiązani zostali do
pełnienia całodobowych dyżurów -
informowania okupanta o ruchach partyzantki.
W rzeczywistości wielu spośród strażaków
brało udział w zorganizowanym ruchu oporu. W
ścisłej konspiracji działali łącznicy,
których zadaniem było przekazywanie
oddziałom partyzanckim informacji o
pojawieniu się Niemców we wsi lub innych
wiadomości przydatnych partyzantom. Ze
wspomnień Pawła Nawrockiego wynika, że
podlegał on - jako łącznik - Władysławowi
Wierdakowi, który z kolei kontaktował się z
grupami partyzantów, działającymi na tych
terenach ( m.in. oddziałem partyzantów grupy
"Dorota" dowodzonym przez Józefa Czuchrę ps.
"Orski", "Bogumił" oraz oddziałami "Rocha''
). Szczegółowe przekazy z tego okresu nie
zachowały się.
W okresie wojny cały dobytek OSP uległ
zniszczeniu. Rozwalona została remiza,
sikawka uszkodzona została pociskiem.
Zginęły piękne srebrzyste hełmy strażackie.
Do tej pory zachował się tylko jeden
mosiężny hełm bojowy, który został
przekazany w 2001r. prezesowi Fundacji
Holenderskiej w dowód wdzięczności za
podarowany samochód pożarniczy „Magirus”.
Straż pożarną trzeba było organizować
całkowicie od nowa.
Odrodzenie Ochotniczej Straży Pożarnej
Inicjatorem
reaktywowania OSP w Łękach Dukielskich w
latach powojennych był Paweł NAWROCKI,
który w 1946 r. zorganizował jednostkę w
następującym składzie:
Józef CHOMENTOWSKI /skarbnik/,
Władysław SAMBOROWSKI /sekretarz/,
Józef CYPARA,
Edward CZAJKOWSKI,
Jan KOŁACZ,
Jakub KĘŻAŁEK,
Leon NAWROCKI,
Michał NAWROCKI,
Józef PERNAL,
Jan SOLIŃSKI,
Józef SOLIŃSKI,
Jan SZAFARZ,
Tadeusz SZAFARZ,
Antoni SZAFARZ,
Wojciech ŚWIĄTEK.
Reaktywowanie działalności straży
pożarnej odbyło się w oparciu o
przedwojenne przepisy Związku Straży
Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej.
Prezesem OSP wybrany został Paweł
Nawrocki. W grudniu 1949 r.
rozwiązano związek, a w następnym roku
pierwsza po wojnie ustawa o ochronie
przeciwpożarowej wprowadziła nową
strukturę organizacyjną straży. Powołano
Komendę Główną, Wojewódzkie i Powiatowe
Komendy Straży Pożarnych, jak też
zniesiono samorząd strażacki /
wybieralne zarządy / powołując w ich
miejsce komendy OSP. Komendantem OSP w
Łękach Dukielskich mianowany został
Paweł Nawrocki.
W 1956 r. w grudniu na krajowym zjeździe
delegatów OSP powołano Związek OSP i
powrócono do strażackiego samorządu.
Na dorobku ...
W pierwszych latach powojennych OSP nie
posiadała żadnego stanu majątkowego.
Dzięki uzyskanym dochodom oraz pomocy
państwa w 1948 r. zakupiono mundury
strażackie, a w dniu 5 X 1952r. odbyła
się uroczystość przekazania jednostce
OSP pierwszej motopompy M-200. Sprzęt
pożarniczy znalazł swe miejsce w domu
komendanta OSP - Pawła Nawrockiego. Tu
też odbywały się zebrania organizacyjne
OSP oraz zbiórki strażackie. W 1954 r.
na terenie mienia wiejskiego / obecnie
własność Kółka Rolniczego / wybudowana
została drewniana szopa na sprzęt z
prowizorycznym warsztatem. Było to
rozwiązanie doraźne, bowiem odczuwając
dotkliwy brak remizy, strażacy podjęli
zamiar budowy obiektu na miarę
możliwości i potrzeb OSP oraz wsi Łęki
Dukielskie.
Budowa Domu Strażaka
Starania
o budowę Domu Strażaka podjęto już w
1954 r., rozpoczynając od gromadzenia
funduszy oraz materiałów budowlanych.
Punktem zwrotnym dla urzeczywistnienia
tych zamiarów staje się rok 1957, kiedy
to prezes OSP - Paweł Nawrocki zostaje
sołtysem wsi oraz prezesem
reaktywowanego w 1958r. Kółka
Rolniczego. Dzięki porozumieniu z
Kółkiem Rolniczym została zakupiona
działka pod budowę remizy. Wykonano
dokumentację oraz uzyskano zapewnienie
pomocy ze strony władz i PZU. W dniu
8.11.1959r. ówczesny przewodniczący PRN
w Krośnie Antoni Bal dokonał aktu
wmurowania kamienia węgielnego pod
budowę remizy. Uroczystość ta połączona
była z przekazaniem dla jednostki OSP
nowej motopompy M-800. Motopompa M-200
została przekazana dla nowopowstałej
jednostki OSP w Myszkowskiem.
Lata budowy Domu Strażaka były również
okresem realizacji innych wielkich
inwestycji na terenie wsi, wymagających
dużego wkładu pracy społecznej ze strony
mieszkańców. Pomimo to udział
społeczeństwa, a szczególnie wszystkich
ówczesnych członków OSP w realizacji
tego przedsięwzięcia był bardzo duży i
wynosił około 50 % wartości
kosztorysowej budynku. Szczególnie dużym
zaangażowaniem przy budowie remizy
wyróżnili się: Paweł Nawrocki /
kierownik budowy /, Józef Chomentowski,
Jan Czaja, Edward Czajkowski, Jakub
Krężałek, Tadeusz Nawrocki, Władysław
Samborowski i wielu innych.
Należy
podkreślić przychylność i pomoc w
budowie Domu Strażaka ówczesnych
władz powiatowych: Komendy
Powiatowej Straży Pożarnych oraz
Państwowego Zakładu Ubezpieczeń.
Wartość kosztorysowa budynku
wynosiła 854 tys. zł. W tym:
- dotacja państwowa - 300 tys.zł.,
- dotacja PZU - 125 tys.zł.,
- wkład społeczeństwa wsi - 429 tys.
zł., na który złożyły się:
robocizna, zbiorki pieniędzy i
materiałów budowlanych oraz fundusze
wypracowane przez OSP.
Dom Strażaka oddany został do użytku
w dniu 28 maja 1967 r. Budynek ten
do dzisiaj służy wszystkim
mieszkańcom wsi. Mieszczą się w nim:
garaże i pomieszczenia magazynowe
OSP, Urząd Pocztowy, siedziba
Stowarzyszenia Kulturalno -
Rekreacyjnego "Jedność" wraz z
zespołem ludowym "Łęczanie", biuro
Zarządu OSP.
Formy działalności OSP
Najważniejszą sprawą dla OSP jest
utrzymanie sprzętu w sprawności i
stałej gotowości bojowej oraz
wyposażanie w nowy sprzęt gaśniczy.
Z biegiem lat wyposażenie to staje
się coraz lepsze.
Do 1969 r. jednostka posiadała na
wyposażeniu motopompę M-800, którą
przewożono do akcji na przyczepie
ciągnika. W dwa lata po otwarciu
Domu Strażaka OSP otrzymała pierwszy
zastępczy samochód-pożarniczy /
samochód ciężarowy marki GAZ /
dzięki któremu skrócił się znacznie
czas dojazdu do pożaru oraz
zwiększony został zasięg operacyjny
jednostki. Był to jednak stary
wysłużony samochód, który trudno
było utrzymać w stałej sprawności. I
wreszcie w 1982 r. jednostka
otrzymała samochód pożarniczy GBAM -
2/8+8. Posiadał on autopompę i
motopompę o wydajności 800 l/min.
oraz zbiornik wodny o pojemności
2.000 l, pozwalający na
natychmiastowe przystąpienie do
akcji gaśniczej po przyjeździe na
miejsce pożaru. Służył on
nieprzerwanie w naszej OSP do roku
1997. Jego wiek i coraz większa
awaryjność - a przez to
nieprzydatność do akcji bojowych -
spowodowała, że samochód ten uległ
kasacji. Na jego miejsce jednostka
otrzymała wyremontowany samochód
tego samego typu, ale sprawny
technicznie, który służył do końca
roku 2003. Pomimo, że był to prawie
trzydziestoletni "zabytek" samochód
był sprawny technicznie i w każdej
chwili gotowy do akcji. Jego
sprawność w dużej mierze
zawdzięczaliśmy śp. dh. Tadeuszowi
Widziszewskiemu, który dzięki
poświęceniu i swoim umiejętnościom
utrzymywał go w gotowości
operacyjnej. Od czasu otrzymania
pierwszego samochodu funkcje
kierowców - mechaników sprawowali
kolejno: Wiesław Fruga, Edward
Nawrocki, Aleksander Śliwinski,
Aleksander Krężałek, Tadeusz
Widziszewski, Mariusz Gniady, a
obecnie Marek Widziszewski.
W latach
powojennych funkcję
prezesa pełnili kolejno:
Paweł NAWROCKI (1946 -
1989),
Tadeusz NAWROCKI (1989 -
1993),
Tadeusz WIDZISZEWSKI
(1993 - 2001),
Zenon WIERDAK (2001 -
2006),
Józef BAL (od 2006)
Funkcje naczelników OSP
w latach powojennych
pełnili kolejno
druhowie:
Paweł NAWROCKI / jako
komendant / w latach
1949-56,
Jan KOŁACZ - 1957-63,
Edward CZAJKOWSKI
- 1963-65,
Tadeusz NAWROCKI -
1965-72,
Józef BATOR - 1972-76,
Edward NAWROCKI -
1976-78,
Tadeusz NAWROCKI -
1980 - 88,
Stanisław PIETRUŚ
- 1988 - 95,
Zenon WIERDAK
- 1995 -
2000,
Zbigniew WOŹNIAK
- 2000 - IX
2001,
Tadeusz WIERDAK
- od IX
2001.
str 1