-
-
Rzymskokatolicka Parafia
-
św. Barbary w Borysławiu:
-
wczoraj i dziś
-
-
Rzymskokatolicka Parafia św. Barbary w Borysławiu, ma swoją
ponad stuletnią historię. W drugiej połowie XIX w., Borysław
stał się ośrodkiem zagłębia wydobywczego ropy naftowej. Pod
koniec XIX w., dla wzrastającej liczby wiernych, za mała okazała
wybudowana w 1885 r. się drewniana kaplica, dlatego podjęto
budowę, nowego, murowanego kościoła. Obrzęd poświęcenia nowej
świątyni miał miejsce 04.12.1902 r. Nie była to data
przypadkowa, bo właśnie w tym dniu, przypadało święto św.
Barbary, którą obrali sobie za patronkę kościoła, a później
powstałej parafii, wierni rzymskokatolickiej wspólnoty
Borysławia, wśród których byli pracownicy przemysłu wydobycia
ropy i górnicy okolicznych kopalń wosku ziemnego (ozokerytu).
Samodzielna parafia w Borysławiu powstała w 1928 r., wcześniej,
od 1890 r. była to filia parafii w Drohobyczu. Na zdjęciu drugim
od góry wnętrze kościoła św. Barbary /obecnie cerkiew św. Anny/
-
Dzisiaj, z
dawnej świetności tzw. Wielkiego Borysławia, bo właśnie taką
nazwę nadano w 1930 r. w związku z szybkim rozwojem przemysłu i
stopniowym powstawaniem rozległego organizmu miejskiego
związkowi gmin obejmującego: Borysław, Tustanowice, Wolankę,
Mraźnicę z Hubiczami - pozostały tylko wspomnienia.
-
Tuż przed II
wojną światową, w Borysławiu było około 20 tys. wiernych
obrządku rzymsko - katolickiego. Wierni mieli do dyspozycji
także kościół w Mraźnicy (poświęcony w 1934 r., aktualnie
cerkiew prawosławna), kościół w Hubiczach (poświęcony w 1936 r.,
nie istnieje dziś, rozebrano go pod koniec lat 60-tych XX w.)
oraz cztery kaplice (trzy w szkołach i jedną w ochronce).
-
Po II wojnie
światowej sytuacja zmieniła się drastycznie, pozostała mała
grupa wiernych. Parafia św. Barbary w Borysławiu, została
ponownie zarejestrowana w
1991 r. Wtedy, był to jeden z pięciu
ośrodków, nad którym duszpasterską pieczę mieli redemptoryści
pracujący na Ukrainie, w rejonie Drohobycza. Aktualnie, naszą
opieką duszpasterską, obejmujemy dwie wspólnoty wiernych: w
Truskawcu i Borysławiu. Borysław to nasza placówka dojazdowa,
trzej ojcowie mieszkają przy kościele w Truskawcu. Już u
początków wznowionej działalności parafii, pojawiła się myśl
budowy nowej świątyni. Wspólnota wiernych, otrzymała od władz
miasta działkę - plac, po zniszczonym cmentarzu polskim,
niedaleko od kościoła św. Barbary, w którym aktualnie jest
grekokatolicka cerkiew św. Anny. W tym celu wybudowano
prowizoryczny budynek - magazyn budowlany na materiały, z myślą
o przyszłej budowie. Z czasem budynek ten, adaptowano na kaplicę
Matki Bożej Nieustającej Pomocy (poświęcona 07.06.1998 r.),
wciąż myśląc o budowie kościoła. Budowa jednak nie została
rozpoczęta z braku środków finansowych. Ostatnie, dość
zaawansowane, plany budowy z 2003 r. również nie doszły do
skutku. Tymczasem, kaplica była systematycznie remontowana.
Jesienią 2004 r. został naprawiony cieknący dach, dalsze prace
były planowane na lato roku 2005. W kaplicy wierni spotykali się
na modlitwie, prowadzona była też katechizacja. W okresie
zimowym, lekcje religii były prowadzona w prywatnym mieszkaniu.
-
W sobotę,
14.05.2005 r., w Wigilię Zesłania Ducha Świętego, około godziny
18.00 (czasu ukraińskiego), pół godziny po zakończonym
nabożeństwie, w kaplicy w Borysławiu, na skutek awarii
instalacji elektrycznej, wybuchł pożar. Panu Bogu dziękujemy, że
nikomu nic się nie stało!!! Spłonął dach, część ścian i
całkowitemu zniszczeniu uległo wyposażenie kaplicy. Budowla nie
nadawała się do remontu. Nieliczna wspólnota wiernych
borysławskiej parafii znalazła się w bardzo trudnym położeniu.
Konieczną była, budowa nowej świątyni parafialnej.
Środki zaś, jakie posiadała parafia, zbierane latami przez
wiernych ofiary na remont kaplicy, wystarczyły zaledwie na „zagospodarowanie się” po pożarze. Z pozostałości po
spalonej kaplicy, został zrobiony magazyn budowlany dla potrzeb
przyszłej budowy.
-
W pierwszych
tygodniach po pożarze, Mszę św. w niedzielę odprawialiśmy w
cerkwi grekokatolickiej św. Anny w Borysławiu. Latem, w
zależności od warunków pogodowych, modliliśmy się również przy
polowym ołtarzu na placu przy spalonej kaplicy. Od jesieni 2005
r., wspólnota parafialna spotykała się w wynajętej sali, która
pełniła funkcję tymczasowej kaplicy - miejsca modlitwy i spotkań
wspólnoty parafialnej (w dawnym Klubie Górnika, przy drodze w
kierunku na Sambor, dziś przy ul. Petlury). Katecheza odbywała
się w jeszcze innym pomieszczeniu, odległym 2 km od tymczasowej
kaplicy.
- Aktualnie, w
Borysławiu, na Mszę św. w niedzielę, uczęszcza około 70-80 osób,
w święta do 140-150 osób, gdyż zazwyczaj wtedy przyjeżdżają z
zagranicy nasi parafianie, którzy na co dzień szukają źródeł
utrzymania dla swoich rodzin w różnych krajach, poza Ukrainą.
Nasi parafianie najczęściej wyjeżdżają do pracy do Polski,
Czech, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, a nawet na Cypr.
- Oprócz
zwyczajnej pracy duszpasterskiej: Msze św. i nabożeństwa,
udzielanie sakramentów świętych i katechizacja, odwiedzamy
również chorych i starszych w ich domach, spiesząc im zarówno z
posługą sakramentalną jak i materialną pomocą i wsparciem. Dla
dzieci i młodzieży, zwłaszcza w okresie wakacji i ferii,
organizujemy wyjazdy na wypoczynek oraz rekolekcje prowadzone w
ośrodkach na Ukrainie jak i w Polsce. Duża liczba naszych
parafian to emeryci, ludzie starsi. Ci zaś, którzy pracują,
niejednokrotnie mają niskie zarobki i z trudem utrzymują swoje
rodziny. W miarę naszych możliwości, potrzebującym pomocy,
staramy się również pomagać w rozwiązywaniu ich problemów i
wspierać materialnie.
- Pomimo nieszczęśliwego zdarzenia, jakim był pożar kaplicy
(14.05.2005 r.) - miniony okres, to czas szczególnej Bożej
łaski dla naszej parafii.
-
To właśnie z Bożą pomocą oraz
dzięki wsparciu wielu naszych dobroczyńców i ofiarodawców - „ludzi dobrego serca”, udało się nam wykonać dokumentację -
plany nowego kościoła (projektant: architekt Iwan Kowalenko ze
Lwowa), uzyskać pozwolenie na jego budowę i rozpocząć ją. Prace
budowlane rozpoczęliśmy dokładnie 23.08.2006 r. To ważna i
symboliczna dla nas data, to dzień liturgicznego wspomnienia
błog. ks. Władysława Findysza (beatyfikowany 19.06.2005 r. w
Warszawie), który swoje kapłaństwo
rozpoczynał właśnie w naszej parafii w Borysławiu, na Wolance,
będąc w latach 1932-35 wikariuszem w znajdującym się nieopodal
placu budowy kościele św. Barbary, aktualnie grekokatolickiej
cerkwi św. Anny. Matka Boża Nieustającej Pomocy, św. Barbara
oraz błog. ks Władysław Findysz, kapłan i męczennik - to nasi
orędownicy u Boga w podjętym dziele budowy nowej świątyni.
W minionych latach budowa była prowadzona bez przerwy.
-
29.10.2006 r. J.E. ks. bp Marian Buczek ze Lwowa, dokonał
poświęcenia rozpoczętej budowy kościoła, zaś 16.06.2007 r.
J.E. ks. kardynał Marian Jaworski,
Arcybiskup i Metropolita Lwowski Obrządku Łacińskiego, poświęcił
kamień węgielny w budującym się kościele. Kamień węgielny -
cząstkę kamienia pochodzącego z kościoła Matki Bożej
Nieustającej Pomocy i św. Alfonsa w Rzymie, kościoła w którym
znajduje się oryginał ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy,
ofiarował nam ówczesny Przełożony Generalny Zgromadzenia
Redemptorystów z Rzymu, o. Joseph W. Tobin. Msza św. w murach
budującej się nowej świątyni była dla nas podniosłym
wydarzeniem, zwłaszcza dla starszych wiernych borysławskiej
parafii, którzy nie kryli swego wzruszenia, a w ich oczach można
było zauważyć łzy.
-
04.12.2009 r., w święto św. Barbary,
po raz pierwszy w
murach budowanego kościoła gościliśmy naszego Arcypasterza, J.E.
ks. abpa Mieczysława Mokrzyckiego ze Lwowa, który w obecności
księży z dekanatu Stryj, wiernych z okolicznych parafii i
naszych parafian przewodniczył uroczystej liturgii i wygłosił
Słowo Boże.
- Dzisiaj, możemy podzielić się
radosną nowiną, że od Świąt Bożego Narodzenia 2009 r., modlimy
się już w pomieszczeniach budowanego kościoła. Wiele jeszcze
jest do zrobienia, ale wierni bardzo cieszą się, że już jesteśmy
„u siebie”, przenieśliśmy się z tymczasowej kaplicy do
budowanego kościoła.
- Budowany obiekt to nie tylko
kościół - obiekt sakralny. To również zaplecze duszpastersko -
katechetyczne. Chcemy, aby stało się ono również, swoistym
centrum, stwarzającym możliwości zintegrowania wspólnoty Polaków
w tym mieście i jego okolicy (większość naszych parafian posiada
Kartę Polaka). W pomieszczeniach duszpastersko-katechetycznych
znajdą swe miejsce: sala katechetyczno-lekcyjna, mała pracownia
komputerowa, biblioteka i czytelnia, sala spotkań ogólnych i
okolicznościowych, wyposażona w przyszłości w sprzęt
audio-wizualny i aneks kuchenny, dająca możliwość kulturalnego
spędzenia wolnego czasu.
- Nasza budowa weszła faktycznie w
etap wykończenia. W miarę naszych możliwości, prowadzimy
stopniowo prace związane z montażem koniecznych instalacji:
elektrycznej, wodno - kanalizacyjnej oraz grzewczej. Przed nami
wykończeniowe prace dachowe oraz montaż rynien. Sala
katechetyczno - szkolna jest już gotowa, potrzebuje tylko
wyposażenia, zaś w sali spotkań (w piwnicy) trwają prace.
Pomieszczenia kościoła są już wytynkowane, założone są okna,
drzwi na razie są tymczasowe. Prawie cały budynek jest już
wytynkowany – przygotowany do wykonania fasady.
- Nasza wspólnota parafialna, jest
zbyt mała, by własnymi siłami prowadzić dzieło budowy nowego
kościoła. Napisaliśmy prośby do różnych instytucji pomocowych,
wielu ludzi już nam pomogło i wciąż pomaga, ale budowa kościoła
- to wciąż wielkie wyzwanie, zarówno dla nielicznej grupy
wiernych borysławskiej parafii, jak i wspólnoty zakonnej w
Truskawcu.
- Dzisiaj, coraz trudniej, o
fundusze na budowę kościoła. Sami, nie siedzimy też tylko z
założonymi rękami, czekając na pomoc, ale wykorzystujemy
wszelkie możliwości, by pozyskiwać fundusze na jego dokończenie,
by jak najszybciej móc doprowadzić do dnia jego poświęcenia i
pełnego oddania. Jeszcze bardzo dużo pracy przed nami. Jednak
sami nie damy rady, i tak jak dotąd, nadal musimy liczyć na
pomoc innych.
- Sytuacja naszej parafii jest
nadal trudna. Z tej racji, ośmielam się, w imieniu naszych
parafian z Borysławia, naszych rodaków żyjących na Ukrainie,
zwrócić się z prośbą o pomoc w dokończeniu dzieła naszej budowy.
Za wszelką pomoc, życzliwość, „dobre serce”: „Bóg wam
zapłać!” O naszych dobroczyńcach nieustannie pamiętamy w
modlitwie, zarówno, my – duszpasterze, jak i nasi parafianie. W
intencji dobroczyńców modlą się Wspólnoty Żywego Różańca, w
Truskawcu i Borysławiu, co miesiąc jest odprawiana Msza św. w
intencji naszych ofiarodawców.
-
I
oczywiście - zapraszamy do odwiedzenia Truskawca i Borysławia.
-
-
o. Jakub Zieliński CSsR
-
dyrektor budowy kościoła w Borysławiu
-